Smartfony Apple wreszcie z obsługą wiadomości w standardzie RCS (w przyszłym roku)

20.11.2023 |

Przeczytasz w 2 Minuty

Smartfony Apple wreszcie z obsługą wiadomości w standardzie RCS (w przyszłym roku)

Przeczytasz w 2 Minuty

Zwiększ rozmiar tekstu

Apple przyzwyczaiło nas już do tego, że ich urządzenia nie działają w taki sposób, jak konkurencja. Ma to swoje plusy i minusy, producent iPhone często próbuje w ten sposób zachęcić użytkowników do wybierania właśnie ich sprzętu. Urządzenia Apple tworzą świetny ekosystem, niekoniecznie jednak oferują wszystkie funkcjonalności dostępne u innych producentów. Przykładem były wiadomości w standardzie RCS. Dotychczas nie są dostępne dla użytkowników iPhone, w przyszłym roku powinno się to jednak zmienić.

RCS w iPhone wraz z aktualizacją pod koniec 2024

Sprzęt działający pod kontrolą systemu operacyjnego Android od dawna je oferuje. Wiadomości RCS (Rich Communikation Services) nie są jednak obecnie dostępne dla użytkowników smartfonów Apple. RCS pozwala na dostęp do dodatkowych funkcji podczas wysyłania wiadomości między użytkownikami.

Mamy multimedia (zdjęcia, filmy) w niezłej jakości, powiadomienie o odczytaniu wiadomości przez odbiorcę, czy nawet informację o tym, że właśnie pisze do nas wiadomość. Możliwe jest wysyłanie wiadomości SMS przez Internet, zarówno mobilny, jak i sieć bezprzewodową Wi-Fi.

Opcja może być przydatna w miejscach, gdzie zasięg telefonii komórkowej nie jest zbyt dobry. Ustandaryzowane wiadomości RCS były dostępne na wielu platformach i w różnych aplikacjach.

Wiadomości RCS możemy w małym uproszczeniu nazwać „SMS-ami na sterydach”.

Oczywiście, w iPhone również mieliśmy te opcje – tyle, że w autorskiej aplikacji Apple i dostępne jednak tylko dla innych użytkowników iPhone i iPad korzystających z iMessage.

Jednocześnie Apple podkreśla, że wciąż, ich zdaniem, najlepszym sposobem komunikacji będzie aplikacja iMessage. Podczas rozmowy z dziennikarzem serwisu 9to5Mac przedstawiciel Apple podał przybliżoną datę dodania obsługi wiadomości RCS w iPhone. To końcówka przyszłego roku.

Apple ugina się, po raz kolejny

W przeszłości Apple słynęło ze stosowania autorskich rozwiązań, dostępnych tylko dla użytkowników ich sprzętu. Najlepszym przykładem może być nietypowe złącze do ładowania i transmisji danych. Port Lightning był spotykany jedynie w urządzeniach Apple, niemal wszyscy konkurenci stosowali już natomiast od dawna złącze USB typu C. Do przymuszenia Apple do zastosowania takiego ustandaryzowanego portu niezbędna była więc dyrektywa Unii Europejskiej. Wymusiła na producentach sprzętu, aby ci stosowali wyłącznie ujednolicony port USB-C.

Zdaniem unijnych urzędników takie rozwiązanie jest bardziej ekologiczne – możemy używać jednej ładowarki i jednego rodzaju wtyczki do wszystkich posiadanych urządzeń. W praktyce dla użytkowników jest to po prostu także o wiele wygodniejsze.

Smartfony iPhone wyróżniają się również autorskim systemem operacyjnym iOS, co trudno jednak uznać za wadę. Inny niż u konkurencji jest też zawsze procesor. Cieszy jednak fakt, że pod względem codziennego użytkowania Apple zacznie lepiej „współpracować” z innymi smartfonami i peryferiami.