Resident Evil: Remedium – apokalipsa zombie w nowym trailerze
Nadejście lipca oznacza koniec odliczania do długo oczekiwanych premier. Jeszcze w tym miesiącu w bibliotece Netflixa zagości m.in. Resident Evil: Remedium – serial oparty na serii gier wideo od Capcomu. Co zdradza jego pierwszy zwiastun?
Resident Evil: Remedium – zwiastun
Okazją, aby oficjalny trailer Resident Evil: Remedium ujrzał światło dzienne, było tegoroczne Netflix Geeked Week. Dla niewtajemniczonych, jest to cykliczne wydarzenie, podczas którego prezentowane są zwiastuny najnowszych produkcji platformy, materiały zakulisowe, panele z udziałem twórców oraz informacje z planów zdjęciowych.
Zwiastun Resident Evil: Remedium Netflixa przenosi nas do apokaliptycznych wydarzeń, do których doprowadziły poczynania korporacji Umbrella. Towarzyszą nam Jade i Billie – córki Alberta Weskera, dla którego nie istnieje cena zbyt wysoka na drodze do ziszczenia niecnego planu przejęcia władzy nad ludzką rasą.
Dał temu zresztą wyraz już wcześniej, pracując dla tajnego laboratorium. Dwie linie czasowe, osadzone kolejno w 2022 i 2036 roku, pozwalają w pełni zrozumieć nową, krwawą rzeczywistość zombie. Jade nie ustąpi, póki nie zgłębi jej w pełni i nie wyrówna rachunków z winnymi armagedonu. Oczywiście, jeśli zdoła z niego ocaleć…
Na ekranie pojawią się m.in. Lance Reddick, Ella Balinska, Siena Agudong, Paola Nunez i Tamara Smart. Za tytułem stoi zaś Andrew Dabb, znany z Supernatural.
Kiedy premiera?
W spokojnym New Raccoon City nigdy nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Nadchodzi czas, by stanąć do walki o przetrwanie – premiera nowego serialu na podstawie kultowej serii gier wideo „Resident Evil” już 14 lipca na Netflix – ogłosiła platforma.
Czasu pozostało więc niewiele. Pora przygotować się na koniec świata.
Źródło: materiały prasowe
Zobacz również: