Infinix Zero 30 4G – kamerka 108 MP i ekran AMOLED 120 Hz za niecałe 1000 zł
Choć na wielu rynkach Infinix cieszy się sporą popularnością, w Polsce wciąż jest to dość niszowa marka. Prezentacja kolejnych modeli wskazuje jednak na to, że Infinix ma spore szanse na odniesienie sukcesu i zwiększenie rozpoznawalności. Przykładem może być najnowszy model – Infinix Zero 30 4G kosztuje niewiele, wygląda bardzo atrakcyjnie i ma kilka bardzo mocnych punktów specyfikacji.
Premiera Infinix Zero 30 4G
Dwa miesiące temu informowaliśmy o premierze Infinix Zero 30 5G. Model wyróżniał się przednią kamerką 4K (matryca 50 MP), czego spodziewalibyśmy się raczej tylko we flagowych telefonach. Opisywany dziś model ma nieco skromniejszą specyfikację, wciąż posiada jednak tę samą kamerę z przodu. Aparat do selfie ma matrycę 50 MP i obiektyw f/2.5 z autofocusem PDAF. Możemy nim nagrać video w jakości 1440p przy 30 kl./s – droższy model oferuje jakość 4K.
Brak filmów 4K w Infinix Zero 30 4G to „wina” wykorzystanego w telefonie procesora. MediaTek Helio G99 nie należy do najmocniejszych układów. Ma dwa rdzenie Cortex A76 z taktowaniem 2,2 GHz i kolejne sześć rdzeni Cortex A55 (2 GHz). Po tym chipsecie nie powinniśmy się spodziewać zbyt wiele poza dość płynną pracą w standardowym użytku.
Z nieznanych mi przyczyn Infinix Zero 30 4G został wyposażony w dodatkowy układ chłodzenia VC Liquid Cooling System. Takiego rozwiązania spodziewałbym się raczej po telefonie gamingowym lub flagowcu z wyśrubowaną specyfikacją. Być może producent już w momencie projektowania swojego niedrogiego modelu przewidział, że procesor Helio G99 często będzie wykorzystywany w 100%, lepsze chłodzenie może wtedy nieco poprawić kulturę jego pracy.
Infinix Zero 30 4G ma 8 GB RAM i dysk UFS 2.2 o pojemności 256 GB. Pamięć RAM może być rozbudowana o dodatkowe, wirtualne 8 GB.
Tak samo jak aparat do selfie, także kamera z tyłu ma matrycę z dużą liczbą megapikseli. Aparat 108 MP z optyką f/1.7 i autofocusem PDAF dają nadzieję na niezłą jakość zdjęć i filmów (także w jakości 1440p i z 30 kl./s). Niestety, na tym kończą się możliwości fotograficzne – na rozbudowanej wyspie aparatów nie znajdziemy obiektywu szerokokątnego, czy zbliżenia optycznego. Są za to dwa „oczka” po 2 MP f/2.4 – do mierzenia głębi i zdjęć makro. Równie dobrze Infinix Zero 30 4G mógłby po prostu mieć z tyłu jeden aparat, choć wtedy nie wyglądałby tak nowocześnie.
Wygląd jest tu mocną stroną. Telefon ma dość małe ramki wokół ekranu. Krawędzie wyświetlacza są nieco zakrzywione, co przy tak dużym rozmiarze (prawie 6,8″) ułatwia pewny chwyt. Tył obudowy wykończono na kilka sposobów, wszystkie możemy nazwać dość ciekawymi. Pod względem designu Infinix Zero 30 4G do złudzenia przypomina droższy model z końcówką „5G”.
Dobry ekran, głośniki stereo i uszczelniona obudowa w Infinix Zero 30 4G
Infinix to marka produkująca raczej tanie smartfony. W przypadku modelu Zero 30 4G mamy jednak kilka cech, które należy zaliczyć jednoznacznie na plus. Niedrogi telefon otrzymał głośniki stereo „Tuned by JBL”. Bateria o pojemności 5000 mAh ma szybkie ładowanie 45 W – w pół godziny napełnimy ją do 75%. To bardzo dobry wynik, szczególnie w porównaniu z tegorocznymi flagowcami, często mającymi moc ładowania około 25 W.
W dolnej części ekranu AMOLED znalazł się wbudowany czytnik odcisków palca.
Sam wyświetlacz jest spory (6,78″), ma rozdzielczość Full HD+ i niezłą częstotliwość odświeżania obrazu – 120 Hz. Oferuje paletę 1B kolorów, a maksymalna jasność to 950 nitów. Pod tym względem do flagowców sporo brakuje, w swojej klasie Infinix Zero 30 4G nie ma się jednak czego wstydzić. Przód urządzenia chroni szkło hartowane Gorilla Glass 5.
Nie zabrakło kompletu modułów łączności – jest Bluetooth, Wi-Fi i NFC do płatności zbliżeniowych. Po wyjęciu z pudełka smartfon ma system operacyjny Android 13 z nakładką XOS 13. Telefon dostaniemy w trzech kolorach:
- Sunset Gold
- Pearly White
- Misty Green
W każdym z nich obudowa została uszczelniona, co chroni przed dostępem wilgoci i kurzu (IP54).
Ile kosztuje Infinix Zero 30 4G?
Cena Infinix Zero 30 4G jest jego bardzo dużą zaletą. Obecnie model ten nie zadebiutował jeszcze na polskim rynku. W krajach azjatyckich jest natomiast bardzo rozsądnie wyceniony, a jego cena to w przeliczeniu 750-850 złotych. Za takie pieniądze jestem w stanie wybaczyć brak aparatu z szerokim polem widzenia, czy dość przeciętny procesor!
Specyfikacja Infinix ZERO 30 4G
- Wymiary: 164.5 x 75 x 7.9 mm, waga 182 gramy
- Ekran: AMOLED 6,78″, rozdzielczość 2400 x 1080 pikseli), paleta 1B kolorów, odświeżanie 120 Hz, jasność do 950 nitów, szkło ochronne Gorilla Glass 5
- Aparat główny: 108 MP f/1.7 z PDAF, 2 MP, 2 MP, wideo 1440p w 30 kl./s
- Przednia kamera: 50 MP f/2.5 z PDAF, wideo 1440p w 30 i 60 kl./s
- Procesor i grafika: ośmiordzeniowy, procesor MediaTek Helio G99 (6 nm) 2×2.2 GHz Cortex-A76 + 6×2.0 GHz Cortex-A55, układ graficzny Mali-G57 MC2, Android 13 z nakładką producenta XOS 13
- Pamięć wbudowana: 8 GB RAM, dysk 256 GB UFS 2.1, brak slotu na karty microSD
- Bateria: 5000 mAh, szybkie ładowanie 45 W – od 0 do 75 % w 30 minut (ładowarka w zestawie)
- Funkcje: głośniki stereo Tuned by JBL 4G/LTE, Wi-Fi, Bluetooth, GPS, czytnik linii papilarnych w ekranie, uszczelniona obudowa IP54
- Cena: około 750-850 złotych (obecnie niedostępny w Polsce)
Jakie alternatywy dla Infinix Zero 30 4G?
Infinix Zero 30 4G jest nieźle wyceniony i ma sporo zalet. Na rynku znajdziemy jednak kilka alternatyw, które warto rozważyć, myśląc o takim telefonie. Przede wszystkim moim zdaniem warto dopłacić do modelu Zero 30 5G z mocniejszym procesorem, filmami 4K i dodatkowym aparatem szerokokątnym. Niestety, model ten też nie jest jeszcze dostępny w Polsce, a różnica w cenie wynosi około 60-70 euro.
Za 999 złotych dostaniemy dziś Xiaomi Redmi Note 12 8/256 GB z procesorem Snapdragon 695 (nieco lepszy od Helio G99 w Zero 30 4G), ekranem AMOLED i aparatem 50+13 MP. Za około 1000 złotych jest też Samsung Galaxy A23, z pewnością spodoba się zwolennikom świetnego oprogramowania Samsung One UI. Specyfikację zbliżoną do Infinix Zero 30 4G ma natomiast realme C55 8/256 GB, kosztujący dziś 799 złotych. Mamy w nim natomiast nieco słabszy procesor i gorszy ekran IPS.
Polecane telefony do 1500 zł
Źródło zdjęć: producent
Może zainteresują Cię także inne artykuły
- Samsung Galaxy A24 – nowy niedrogi smartfon znacznie ulepszony
- Huawei Nova 11 SE – ten smartfon to odgrzewany kotlet, ale wygląda nieźle
- Premiera zegarków Amazfit Active i Active Edge
- Oppo A79 5G to nowy telefon ze średniej półki cenowej
- Premiera Oppo A2X – niska cena, dobry design, potężne głośniki
- Premiera Samsunga Galaxy A05s – jest najtańszy w tej serii