Google Veo – co potrafi nowy generator wideo AI?
Podczas ostatniej konferencji Google I/O 2024 amerykański gigant przedstawił wiele nowości. W największej mierze dotyczą nowych narzędzi i funkcji związanych ze sztuczną inteligencją Google Gemini. Poza dodatkami do systemu Android, przeglądarki Chrome i Wyszukiwarki Google, mamy też zupełnie nowy produkt. Google Veo to odpowiedź na zaproponowane przez OpenAI narzędzie Sora, które nie miało jednak jeszcze rynkowej premiery. Służy do generowania wideo. I to nie byle jakiego – chodzi o tworzenie fotorealistycznych filmów w hollywoodzkim stylu.
Google Veo zastąpi reżysera, kamerzystę, scenografa?
Zacznijmy od OpenAI Sora. Dowiedzieliśmy się o nim już w połowie marca tego roku. Możemy porównać narzędzie do ChatGPT, ale zamiast tekstu, tworzy wideo. Możemy wpisać polecenie, opisując efekty końcowe, styl, czy długość filmu (jest jednak ograniczenie do 1 minuty). Sztuczna inteligencja generuje dla nas film, który (w teorii) ma nas zwalić z nóg, tak przynajmniej wynika z przedstawionych przez OpenAI przykładów.
Wydaje się, że będziemy mieli więc komplet narzędzi – do tworzenia tekstu, generowania brzmiącego jak ludzki głosu, a także filmów i obrazów.
Google Veo początkowo zaoferuje tworzenie filmów w rozdzielczości 1080p. Możliwe będzie późniejsze edytowanie filmu, również poprzez wpisywanie komend tekstowych. Wydaje się to o wiele prostsze i bardziej naturalne, niż nagrywanie i edycja filmów w dotychczasowy, klasyczny sposób. Możemy sobie wyobrazić, że z Google Veo zostaniemy reżyserem, a narzędzie zrobi za nas resztę.
Google Veo zmieni podejście do „nagrywania” filmów?
Google twierdzi, że Veo przysłuży się każdemu. Amatorzy i początkujący będą mogli dzięki niemu w prosty sposób nagrać filmy, czego być może nie umieliby w klasyczny sposób wykonać. Zawodowcy i filmowcy mogą natomiast zaoszczędzić sporo czasu, wplatając stworzone przez AI materiały do swoich „prawdziwych” nagrań. Z pewnością generator filmów sprawdzi się również do nagrywania krótkich treści reklamowych, szkoleniowych, czy innych. Już dziś widzimy w końcu, jak wiele rolek na Instagramie, Tik-Toku, czy Facebooku wykorzystuje treści (np. głos lektora, czy wirtualną postać) stworzoną przez AI.
Google Veo najpierw zadebiutuje w podstawowej, nieco okrojonej wersji. Z czasem narzędzie dostanie coraz więcej funkcji i dodatków, być może także opcję tworzenia dłuższych filmów, czy w lepszej jakości. Część twórców skorzysta też z dodatków na stronie labs.google.
Telefony Google Pixel