Mapy Google z funkcją wyznaczania ekonomicznych tras i oszczędzania paliwa
Przeczytasz w
3 minuty
Wysokie ceny paliw czy coraz droższe ogrzewanie naszych domów – z takimi problemami musimy mierzyć się w ostatnich miesiącach. Z tego względu wiele osób szuka sposobów na to, by wydać mniej pieniędzy. Pewne cięcia kosztów związanych z podróżami samochodem możemy osiągnąć, jeśli wyznaczymy optymalną trasę, a pomoże w tym popularna nawigacja. Zobacz, jak działa oszczędzanie paliwa z Mapami Google.
Mapy Google wyznaczą trasę przyjazną dla środowiska
W 40 krajach całej Europy, także w Polsce, pojawiła się właśnie nowa funkcja. Oszczędzanie paliwa z Mapami Google połączone jest z dbałością o środowisko. Pomysł amerykańskiego giganta polega na wytyczeniu trasy, która pozwoli zużyć mniej paliwa. Trasa być może będzie nieco dłuższa od takiej, którą zwykle wybieramy, jest to jednak sposób na pewne oszczędności.
Mapy Google biorą pod uwagę dystans, aktualne natężenie ruchu na drodze, a nawet nachylenie jezdni!
Czy możemy liczyć na realne oszczędzanie paliwa z Mapami Google? Wygląda na to, że tak. W niektórych sytuacjach wydłużając czas przejazdu o kilka minut możemy zaoszczędzić nawet 20-30% paliwa, co może się przełożyć na spory zysk. Pieniądze pozostają w portfelu kierowcy, a dzięki mniejszej emisji spalin takie zachowanie jest także ekologiczne.
Nie najszybsza, a najbardziej ekologiczna trasa
Oszczędzanie paliwa z Mapami Google to zupełnie nowe podejście do planowania podróży samochodem. Zwykle użytkownicy nawigacji wybierają bowiem po prostu najkrótszą trasę – chcą pokonać ją możliwie najszybciej. Myśląc o oszczędnościach, większość z nas odruchowo zdecyduje się natomiast na trasę wymagającą przejechania najkrótszego dystansu. Nie zawsze oznacza to jednak realne oszczędności (mniejsze zużycie paliwa). Teraz możemy natomiast zdać się na algorytm Map Google, który wybierze optymalną trasę.
W USA i Kanadzie funkcja działa od roku. Przez ten czas udało się ograniczyć emisję spalin w ogromnym stopniu.
Mowa o nawet o 0.5 miliona ton dwutlenku węgla, które od pojawienia się funkcjonalności w Ameryce Północnej nie trafiło do atmosfery. To równoznaczne z sytuacją, jakby 100 tysięcy pojazdów przestało być używane.
Google już planuje kolejne usprawnienia w Mapach
Kilka kliknięć podczas wyznaczania trasy w Mapach Google, które pozwala zaoszczędzić paliwo i chronić środowisko naturalne – to imponujące. Google nie przestaje jednak na tym i chce jeszcze bardziej usprawnić algorytm.
Kierowcy będą mieli możliwość zaznaczenia, jaki rodzaj napędu posiada ich pojazd.
Funkcja pojawi się już w najbliższych tygodniach, najpierw w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Google weźmie pod uwagę typ silnika w samochodzie. Pomoże to jeszcze bardziej zoptymalizować trasę w celu zminimalizowania spalania (lub zużycia energii elektrycznej). Różne typy napędu sprawdzają się bowiem dobrze w konkretnych sytuacjach. Silnik diesla jest oszczędny na dłuższych trasach, a silnik elektryczny lub napęd hybrydowy swoją przewagę pokazują w korkach i mieście.
Wygląda na to, że przemyślane korzystanie z Map Google połączone z ekologicznym stylem jazdy przyniosą kierowcom zauważalne oszczędności.
Czytaj więcej
