Rekordowe zyski i wzrost liczby użytkowników Netflixa po wprowadzeniu blokady dzielenia konta

Blokada współdzielenia konta na Netflix dotarła również do Polski i – mimo szczerej nadziei milionów sfrustrowanych użytkowników na powrót do poprzedniej polityki – przynosi platformie zyski! Najnowszy raport jednej z firm analitycznych dowodzi czarno na białym, że kontrowersyjny ruch włodarzy serwisu miał sens z biznesowego punktu widzenia. Poznajcie szczegóły.

Zobacz także:

Co nowego na Netflix w grudniu 2023? Lista premier seriali i filmów

Blokada współdzielenia konta na Netflix już zarabia (raport)

“Miłość to dzielenie się hasłem?” – być może kiedyś. Jak się okazuje, ta okazała się bardziej ulotna, niż można by się spodziewać. Blokada współdzielenia konta na Netflix stała się faktem. Serwis musiał zaś stawić czoła fali krytyki ze strony wielu użytkowników, którym dotychczasowy model funkcjonowania platformy jak najbardziej odpowiadał.

Jak dowodzi najnowszy raport firmy analitycznej Antenna, nie był to jednak bezmyślny skok na kasę, ale przemyślana strategia, która już przynosi zyski. Według udostępnionych danych ograniczenia wprowadzone przez Netflixa na amerykańskim rynku 23 maja przełożyły się na średni dzienny przyrost subskrypcji w liczbie 73 000 w okresie 25-28 maja. Tym samym uzyskano rezultat o 102% wyższy od średniej z poprzednich 60 dni. Takich wyników serwis nie zdołał uzyskać nawet w początkowym okresie pandemii, kiedy to zamknięci w domach widzowie chętnie sięgali po rozrywkę w formacie VOD.  

Blokada współdzielenia konta na Netflix – są też straty

Oczywiście nie zabrakło też takich, dla których blokada współdzielenia konta na Netflix przelała szalę goryczy. Jak zapewnia jednak to samo źródło, liczba użytkowników porzucających usługę wciąż jest mniejsza od tych, którzy decydują się z niej skorzystać za opłatą. Platforma wyszła więc na swoje i – mimo braku danych z pozostałych regionów, w których Netflix oferuje swoje usługi – zasadne są przewidywania, że nie inaczej jest na innych rynkach. 

Niesmak wciąż jednak pozostał, tym bardziej że Netflix odciął się w ten sposób od przyświecających mu niegdyś haseł. Koniec końców do głosu dochodzi bezwzględna prawda: business is business. 

Źródło: Antenna, twitter.com/netflix, twitter.com/EconomyApp

Może Cię zainteresować:

• Koniec binge-watchingu na Netfliksie?
• Jaka alternatywa dla Netflixa?
• Filmowe zapowiedzi Netflixa na 2023 rok
• Polskie zapowiedzi Netflixa na 2023 rok