MiniLED, MicroLED, OLED – wyjaśniamy różnice

03.12.2021 |
| Clock Przeczytasz w 3 Minuty
MiniLED, MicroLED, OLED – wyjaśniamy różnice
Przeczytasz w 3 Minuty
Zwiększ rozmiar tekstu

MiniLED, MicroLED, OLED – technologie stosowane w telewizorach z roku na rok oferują coraz więcej możliwości. Co więcej, producenci nie sprzedają pustych obietnic, bo coraz lepszą jakość obrazu można zauważyć gołym okiem. Szukając dzisiaj nowego telewizora należy zmierzyć się z trzema wspomnianymi na początku technologiami. Czym różnią się MiniLED, MicroLED, OLED i jak przekłada się to na obraz?

Co to jest MiniLED?

Budowa telewizora MiniLED przypomina technologię stosowaną w ekranach QLED i LED. Mówimy, że przypomina, ponieważ każda z nich wykorzystuje w ten sam sposób diody LED do wyświetlenia obrazu. Różnica polega natomiast przede wszystkim na wielkości każdej diody.

Telewizory MiniLED to lepsza wersja tradycyjnego ekranu LED. Diody w MiniLED są znacznie mniejsze, bliskie rozmiarem pojedynczemu pixelowi, przez co użytkownik zauważy wyraźną różnicę pomiędzy poszczególnymi telewizorami.

Przede wszystkim na zdecydowanie wyższym poziomie będzie kontrast, jaki może osiągnąć matryca, a także lepsza czerń. To parametry, których dzisiaj większość z nas szuka w nowoczesnych telewizorach, a MiniLED z pewnością może pokazać znacznie więcej, niż tradycyjne telewizory LED.

MiniLED, MicroLED, OLED - różnice

Czym jest technologia MicroLED?

MicroLED to technologia, której bliżej do OLED. W przeciwieństwie do MiniLED, MicroLED podświetla pojedyncze piksele bez potrzeby korzystania z głównego źródła oświetlenia. W ten sposób MicroLED jest w stanie wygasić wszystkie diody, które nie są potrzebne do wyświetlenia obrazu. Dzięki temu uzyskujemy perfekcyjną czerń.

Co ciekawe, ekrany z możliwością wyłączenia pojedynczych pikseli stosuje się także w przypadku wyświetlaczy w telefonach. Pozwala to w znacznym stopniu ograniczyć zużycie baterii.

Różnice między telewizorami MiniLED i MicroLED

MicroLED to obecnie najlepsza technologia dostępna na rynku. MiniLED, chociaż też potrafi sporo, nie wyświetli tak precyzyjnego obrazu.

MicroLED oferuje idealnie czysty obraz o bardzo dużej głębi kolorów. Wyróżnia się też wyjątkowo dużym kontrastem i wysoką jasnością. Można powiedzieć, że telewizory MicroLED to godny następna OLEDowych ekranów.

MiniLED też może zaoferować naprawdę wiele, jednak to rozwiązanie plasuje się pomiędzy tradycyjnym ekranem LED a MicroLED. Nie uzyskamy tak głębokiej czerni, ale obraz w dalszym ciągu jest na znacznie wyższym poziomie, niż w starszych modelach telewizorów.

Na korzyść technologii MiniLED z pewnością przemawia cena.

Telewizory, mimo znacznie lepszych parametrów, są niewiele droższe od swoich poprzedników. Za ekrany z MicroLED trzeba jeszcze słono zapłacić.

MicroLED czy OLED? Co lepsze?

Obydwie technologie są do siebie bardzo podobne, jednak można wskazać dwie znaczące różnice:

  • Telewizory, które wykorzystują technologię MicroLED są w stanie uzyskać znacznie większą jasność. Dla OLED to około 1000 nitów, natomiast dla MicroLED – aż do 5000 nitów – to pięciokrotnie więcej.
  • MicroLED pozbył się największej bolączki, z jaką borykają się telewizory OLED, a mianowicie wypalania pikseli. To bardzo duża zmiana, która zdecydowanie przemawia na korzyść ekranów MicroLED.

Samsung od lat tworzy ekrany z MicroLED, które wśród sektora biznesowego cieszą się dużą popularnością. Dla przeciętnego użytkownika zaporowa będzie jednak cena i wielkość telewizora, dlatego większość z nas wciąż wybiera nieco słabszą, ale dalej oferującą bardzo wiele, technologię OLED.

Co to jest 8K

Jaki telewizor warto kupić w 2021 roku?

Wszyscy fani obrazu o wysokiej jakości z uwagą wyczekują, co zaoferuje Apple i MicroLED. Firma zadeklarowała prace nad implementacją tej technologii do swoich urządzeń. Jednak jak dotąd jest to jedynie zapowiedź.

Samsung oferuje telewizory z MicroLED, ale ich cena dla większość z nas będzie zbyt wysoka. Jeśli nie szukamy bardzo drogiego rozwiązania, które pozwoli uzyskać obraz o wysokiej jakości – technologia OLED będzie więcej niż wystarczająca.

Natomiast trzeba liczyć się z ryzykiem wypalenia pikseli i dla wielu to argument, który skreśla takie telewizory. MiniLED nie oferuje tak wiele jak OLED, jednak to w dalszym ciągu najlepszy stosunek ceny do jakości obrazu. Za telewizor nie zapłacimy wiele więcej niż w przypadku tradycyjnego LEDa, a obraz będzie naprawdę dobry.

Może Cię zainteresować:

Miłośniczka dobrego jedzenia i wciągającej lektury. Nie znosi zacinających się smartfonów i ciągle szuka tego, który sprosta jej wymaganiom. Z niecierpliwością śledzi rozwój technologiczny, licząc na to, że będzie mogła poczuć się jak Art3mis z Player One. Nie uznaje kompromisów i stawia na sprzęt, który będzie dobrze służył przez lata.