Marnujesz prąd? Dostaniesz mandat. Kontrowersyjny pomysł we Francji
Przeczytasz w 2 Minuty
Wiele wskazuje na to, że stoimy u progu energetycznego kryzysu. Jest oczywiście związany z wojną w Ukrainie. Rosyjski agresor jest przecież jednym z największych dostawców gazu i ropy. Nie chcąc finansować Rosji, musimy więc nieco zmienić swoje nawyki, w tym zacząć oszczędzać prąd. Tym, którzy mają z tym problem, francuski rząd planuje wlepiać mandaty.
Oszczędzanie prądu, albo mandat
„Mandaty za nieoszczędzanie prądu” – takie stwierdzenie brzmi jak dziennikarska plotka lub nieoficjalna informacja. Taka zapowiedź padła jednak z ust samej Agnes Pamier-Runacher, która jest ministrem we francuskim rządzie. Stoi na czele resortu do spraw transformacji energetycznej. Plany wprowadzenia kar za marnowanie prądu we Francji padły podczas wywiadu udzielonego gazecie Journal du Dimanche.
Nowe kary wymusić oszczędzanie prądu na przedsiębiorcach – właścicielach dużych sklepów.
Najpierw francuskie władze zajmą się jednak przekazaniem informacji opinii publicznej, a także samym właścicielom sklepów i centrów handlowych. Jeśli to nie poskutkuje, w ruch wejdą kary. Kary za marnowanie prądu będą dotkliwe – nawet 750 euro, czyli ponad 3500 złotych. Jakie działania ma podjąć przedsiębiorca w celu oszczędzania prądu? Jest kilka propozycji.
Przede wszystkim podczas pracy instalacji klimatyzacji lub ogrzewania, drzwi do sklepu muszą być zamknięte. Temperatury w budynkach mają mieścić się w ustalonych temperaturach. Minister nakazuje też wyłączenie wiatraków i częściowe wyłączenie (lub zmniejszenie natężenia) światła w nocy, gdy z obiektu nikt nie korzysta.
Koniec ze świecącymi reklamami we Francji?
Na mocy dekretu, który wkrótce wejdzie w życie, nieakceptowane będą też świecące reklamy. Mowa jednak tylko o godzinach od 1:00 do 6:00. Dotyczy to wszystkich miejscowości, niezależnie od ich wielkości. Wyjątkami będą tu na przykład okolice dworców czy lotnisk. Tam ruch odbywa się bowiem przez całą dobę.
Plan trzeźwości energetycznej
Francja chce ograniczyć zużycie energii elektrycznej o 40% do 2050 roku. W ciągu najbliższych 2 lat chcą natomiast oszczędzić 10% prądu. Wraz z rozwojem energetyki odnawialnej pozwoli to stać się bardziej przyjaznym środowisku krajem. Nie bez znaczenia jest tu też uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców energii, jak na przykład Rosja. Francuzi chcą też wrócić do programu elektrowni jądrowych.
Francuskie władze szukają kolejnych sposobów na oszczędzanie prądu.
Jednym z pomysłów jest również zamontowanie czujników ruchu na parkingach. Dzięki nim oświetlenie działałoby tylko wtedy, gdy to konieczne – po wykryciu kogoś w pobliżu. Pomysły na oszczędzanie prądu wchodzą w skład tak zwanego planu trzeźwości energetycznej. Francuski prezydent, Emmanuel Macron ogłosił go dwa miesiące temu – 14 lipca. To nieprzypadkowa data. 14 lipca Francuzi obchodzą swoje święto narodowe – Dzień Bastylii (dzień wolny od pracy).
Może zainteresują Cię też te artykuły
Czytaj więcej
