To koniec uBlock Origin w Chrome. Sprawdź najlepsze alternatywy

Google zdecydowało się na wyłączenie wtyczki uBlock Origin. Popularny dodatek do przeglądarki Google Chrome pozwalał na blokowanie reklam, będąc jednym z najpopularniejszych rozszerzeń do Chrome. Teraz użytkownicy muszą jednak poszukać innej opcji. Znaleźliśmy jednak kilka alternatyw dla uBlock Origin – znajdziesz je w dzisiejszym poradniku.
uBlock Origin
To jedna z najpopularniejszych wtyczek do przeglądarki Chrome. Dzięki rozszerzeniu uBlock Origin możliwe jest:
- blokowanie reklam
- skuteczne blokowanie trackerów
- unikanie działania złośliwego oprogramowania
Skuteczność uBlock Origin jest uznawana za całkiem wysoką. Sporym plusem była też możliwość zaawansowanej konfiguracji filtrów. Podczas pracy uBlock Origin nie zużywa też zbyt wiele zasobów. Nic więc dziwnego, że cieszy się uznaniem użytkowników, nie tylko Google Chrome, ale też m.in. przeglądarki Mozilla Firefox, Microsoft Edge, czy innych.
Koniec uBlock Origin w Google Chrome
W 2025 roku część użytkowników Google Chrome zaczęło zauważać, że rozszerzenie uBlock Origin przestaje działać. Google automatycznie je wyłącza, przez co blokowanie reklam przestaje działać. Jest tak, ponieważ Google zdecydowało się wprowadzić nowy standard rozszerzeń — Manifest v3. Oznacza to aktualizację API rozszerzeń, co ma poprawić prywatność, wydajność i bezpieczeństwo przeglądania.
Wprowadzenie nowego API Manifest v3 ograniczyło działanie wielu wtyczek i rozszerzeń, w tym niektórych narzędzi do blokowania reklam, jak uBlock.
Najważniejsze zmiany, które pojawiły się w Manifest v3, jednocześnie uniemożliwiając poprawne działanie uBlock Origin to:
- ograniczenie dostępu do Web Request API, co pozwalało rozszerzeniu uBlock Origin na filtrowanie niechcianych treści przed ich załadowaniem
- blokada wczytywania kodu zdalnego, a to utrudnia dynamiczne aktualizowanie list zablokowanych treści
- Zastąpienie Web Request API przez deklarativeNetRequest API, daje to mniej możliwości dostosowania reguł blokowania.
Google chce mieć teraz większą kontrolę nad rozszerzeniami. Amerykański gigant twierdzi, że ma na celu m.in. wspomnianą poprawę wydajności, ale też ochronę przed potencjalnymi atakami. W sieci od razu pojawiły się jednak głosy twierdzące, że cel zmiany jest inny — ochrona modelu biznesowego Google, bazującego w końcu w sporej części na wyświetlaniu reklam.
Czy możliwe jest korzystanie z uBlock Origin w przeglądarce Chrome?
U części użytkowników już teraz rozszerzenie uBlock Origin przestało działać. Wsparcie dla Manifest v2 (a właśnie takiego API używa wtyczka) jest natomiast wyłączane stopniowo. U części użytkowników rozszerzenie może więc wciąż działać.
Czy zmiana dotyczy też innych przeglądarek?
Google Chrome jest obecnie najpopularniejszą przeglądarką internetową. Działa w oparciu o rozwiązanie Chromium, które możemy nazwać silnikiem przeglądarki.
Na rynku istnieją też inne przeglądarki bazujące na Chromium. To między innymi tak popularne programy, jak Microsoft Edge, Opera, Brave i Vivaldi. Część z nich będzie natomiast wspierać API Manifest v2 dłużej, przez co dotychczas wykorzystywane rozszerzenia (w tym uBlock Origin) mogą działać dłużej.
Już teraz można być właściwie pewnym, że wkrótce się to zmieni. Warto więc poszukać alternatywy.
Alternatywy dla uBlock Origin. Rozszerzenia do Chrome do blokowania reklam
Choć uBlock Origin traci wsparcie w Chrome, istnieją inne rozwiązania, wciąż pozwalające na blokowanie reklam:
- AdBlock Plus – popularna alternatywa, zgodna z nowym standardem Google,
- uBlock Origin Lite – wersja dostosowana do Manifest V3, ale z ograniczoną funkcjonalnością,
- AdGuard – adblocker zgodny z Manifest V3, oferujący płatną wersję z dodatkowymi funkcjami,
- Ghostery – blokowanie reklam i trackerów, działa na nowych zasadach Manifest V3,
- programy typu VPN z funkcją blokowania reklam – np. NordVPN (Threat Protection) czy Surfshark (CleanWeb),
- Pi-hole – system blokowania reklam na poziomie sieci domowej.
Może Cię to zainteresować: