To już koniec Alertów RCB. Zastąpi je nowy system ostrzegania
Alerty RCB przez lata służyły Polakom. Dzięki nim dowiadywaliśmy się o niebezpieczeństwie wynikającym ze złych warunków atmosferycznych, ale nie tylko. Krótkie i rzeczowe wiadomości RCB przypominały czasami o istotnych dla mieszkańców Polski aspektach, jak termin wyborów. Przede wszystkim Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało nas przed niebezpieczeństwem. Teraz nadszedł koniec alertów RCB. Dlaczego podjęto taką decyzję i czy coś zastąpi przydatne powiadomienia SMS-owe?
Koniec alertów RCB
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa jest dziś odpowiedzialne za planowanie i wysyłanie alertów RCB, które przybierają formę krótkich wiadomości SMS. Samo Centrum jest podległe Premierowi i poza wysyłaniem przydatnych SMS-ów koordynuje procesy zarządzania w sytuacjach kryzysowych, czy zapobiegania im. RCB prowadzi również akcje edukacyjne, czy minimalizuje skutki kataklizmów (np. związanych z burzami, powodzią, itp.). Zwykle jednak kojarzymy RCB właśnie z alertami tekstowymi przesyłanymi na telefony. W nich mogliśmy znaleźć informację między innymi o:
- silnym wietrze
- nadchodzącej burzy
- wysokim stanie wody w rzece, falach wezbraniowych
- przerwach w dostawie prądu
- itp.
Rząd planuje zmianę systemu ostrzegania i zapobiegania skutkom kataklizmów. Oznacza to koniec alertów RCB, ale pojawi się dla nich zastępstwo.
Zmiany wynikają z Ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zostanie zlikwidowane. Powodem jest między innymi niska skuteczność działań tej instytucji, oczywiście w oczach rządzących.
Kompetencje RCB mają być natomiast rozłożone na kilka instytucji. Pojawi się Krajowy System Ostrzegania i Alarmowania, którego obsługę obejmie MSWiA. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji ma natomiast ustalać treść komunikatów – alertów wysyłanych do Polaków.
Dostaniesz alert, jeśli będziesz w zasięgu danego nadajnika
Niektóre zadania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przejmie Ministerstwo Cyfryzacji. Dziś odpowiada m.in. za obsługę i rozwój aplikacji mObywatel. Koniec alertów RCB mógłby więc oznaczać przeniesienie powiadomień właśnie tam.
Swoją rolę otrzyma też Ministerstwo Obrony Narodowej. Wspólnie z MSWiA wyśle alerty dotyczące zagrożenia z powietrza.
Nowe powiadomienia mają być wysyłane do osób znajdujących się na terenie Polski w formie komunikatów ekranowych. W tym celu wykorzystany będzie system Cell Broadcast.
Oznacza to, że nowe alerty trafią tylko do osób znajdujących się w zasięgu danego nadajnika. Pomoże to doskonale kierować ostrzeżenia – powinny trafić tylko do osób zainteresowanych, będących na zagrożonym terenie.
W tym celu MSWiA musi jednak stoczyć batalię z operatorami telekomunikacyjnymi. Aby wysyłali powiadomienia korzystając z Cell Broadcast może zagrozić nałożeniem kary przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Mogłaby wynosić nawet 1% rocznego przychodu firmy!
Kiedy koniec alertów RCB?
Nowe ustalenia mogą wejść w życie najwcześniej w 2024 roku. Do tego czasu wciąż możemy otrzymywać kolejne alerty RCB w dotychczasowej formie. W ostatnich miesiącach można jednak zaobserwować znaczący spadek częstotliwości wysyłania takich alertów.
Może zainteresują Cię także inne artykuły