Nie tylko brak Apple Intelligence. Klienci z Europy dostaną… innego iPhone 16
Na szczęście, chodzi właściwie tylko o zmiany w oprogramowaniu. Unia Europejska walczy z monopolistami na rynku, a za jednego z nich być może dałoby się uznać Apple. Kolejny raz Unia ma zastrzeżenia do zamkniętego ekosystemu w systemie operacyjnym iOS. Wygląda więc na to, że europejski użytkownicy będą mieli znacznie większą dowolność w wyborze domyślnych aplikacji w iPhone 16 i nie tylko.
Europejski iPhone 16 będzie bardziej „elastyczny”
Wygląda na to, że w Europie będzie można ustawić większą liczbę aplikacji firm trzecich jako domyślne. Chodzi m.in. o przeglądarkę internetową, aplikację do wiadomości, do nawigacji, zarządzania hasłami, filtrowanie spamu. Dotychczas Apple chciało, aby użytkownicy korzystali z ich własnego oprogramowania. Mogliśmy co prawda doinstalować alternatywne programy, nie dało się jednak ustawić ich jako domyślne.
To samo dotyczy zresztą możliwości usuwania domyślnych i preinstalowanych aplikacji. Wydaje się, że iPhone 16 na europejski rynek pozwoli na kasowanie niemal dowolnej aplikacji. Łącznie ze sklepem z aplikacjami App Store, przeglądarką Safari, aplikacją aparatu, czy do przeglądania galerii zdjęć, a nawet wysyłania wiadomości. Aplikacje te dotychczas były nierozerwalnie złączone z systemem operacyjnym iOS. Użytkownicy z USA wciąż nie będą mogli tego zrobić. Europejscy konsumenci – wręcz przeciwnie.
Co jednak stanie się po usunięciu wyżej wymienionych „aplikacji systemowych”? Ciężko powiedzieć. Być może opcja usunięcia będzie dostępna jedynie po zainstalowaniu jakiegoś zamiennika. Może po prostu Apple pozwoli natomiast na ukrycie lub dezaktywację aplikacji, co byłoby odwracalne, na przykład w ustawieniach.
Według doniesień Unia Europejska jest właśnie w trakcie wprowadzania Digital Markets Act. Nowe regulacje prawne są przyczyną do decyzji Apple o dodaniu nowych możliwości użytkownikom iPhone 16 z UE.
Unijne prawo i restrykcje przyczyniają się do decyzji Apple?
Unia Europejska przez wprowadzane regulacje prawne w teorii przyczynia się do uszczęśliwienia mieszkańców. Czasami ma to bardzo dobre efekty – choćby unifikacja złącz ładowania we wszystkich smartfonach i innych elektronicznych sprzętach. W telefonach, tabletach, odtwarzaczach, głośnikach BT, czy słuchawkach bezprzewodowych zawsze mamy już po prostu USB typu C. To wygodne, a do tego ekologiczne rozwiązanie, które ma raczej samych zwolenników.
To samo powiemy zresztą o planowanym wymuszeniu na producentach sprzętu, aby dało się go naprawić. Unia walczy też m.in. ze sztucznym postarzaniem sprzętu. Niekiedy jednak regulacje przynoszą efekt odwrotny do zamierzonego. Ze względu na strach przed unijnymi sankcjami, Apple nie wprowadzi swojej sztucznej inteligencji w Europie. Najnowsze doniesienia o stworzeniu dwóch wersji iPhone 16 (na Europę i USA) mogą mieć podobne podłoże. Tym razem możemy je określić raczej jako pozytywne. Użytkownicy iPhone 16 z Unii Europejskiej dostaną w końcu większe możliwości ingerowania w software na swoich urządzeniach.
Premiera iPhone 16 tuż, tuż
Już 9 września odbędzie się konferencja Apple. Wtedy poznamy kilka nowości, w tym:
- cztery smartfony iPhone 16 (wersja podstawowa, Plus, Pro i Pro Max)
- smartwatch Apple Watch Ultra 3
- smartwatche Apple Watch Series 10
- kilka nowych modeli słuchawek TWS
Być może podczas premiery dowiemy się kolejnych szczegółów na temat najnowszych modeli smartfonów Apple.
Może zainteresują Cię także inne artykuły