Upadek internetowych autorytetów. Przykłady scamu wśród influencerów

23.08.2023 |
| Clock Przeczytasz w 5 minut
Upadek internetowych autorytetów. Przykłady scamu wśród influencerów
Przeczytasz w 5 minut
Zwiększ rozmiar tekstu

Gwałtowny rozwój mediów społecznościowych wykreował zupełnie nową gałąź przemysłu marketingowego. Osoby cieszące się największą popularnością w poszczególnych social mediach (np. na Instagramie, TikToku czy YouTube) chętnie korzystają ze swojej pozycji, stając się influencerami. Wchodzą więc we współpracę reklamową z firmami chcącymi promować swoje produkty i usługi za ich pośrednictwem.

Wszystko byłoby w porządku, gdyby w tym procederze panowały jasne reguły gry. Tymczasem można odnieść wrażenie, że część influencerów jest w stanie promować wszystko, co tylko może – jakość reklamowanych produktów nie ma wówczas większego znaczenia. Liczy się jedynie to, aby pokazać go w pozytywnym świetle i zachęcić swoich fanów do ich kupna. Przy tak olbrzymich zasięgach influencerów zawsze znajdzie się grupa osób, które bezrefleksyjnie uwierzy w każde ich słowo.

Niestety przykłady z ostatnich lat pokazują, że w wielu sytuacjach dochodziło do sytuacji, w których ludzie czuli się oszukani. Najczęściej padały zarzuty o promowanie scamu i dropshipping. Czym są te zjawiska i dlaczego influencerzy godzą się na bycie ich twarzą?

Spis treści:

Jak działa dropshipping?

Wiele osób z pewnością zetknęło się już z pojęciem dropshippingu, który w skrócie polega na pośredniczeniu w sprzedaży, zarabiając na różnicy cenowej. W praktyce dropshipping oznacza, że możesz poszukać np. na Aliexpress dostawcy z Chin, ściągnąć od niego rzeczy i sprzedawać dalej za wyższą cenę.

Aby sprzedaż się udała, wystarczy postawić nieskomplikowaną witrynę internetową, na której będziesz wystawiać rzeczy lub zająć się sprzedażą za pośrednictwem Facebooka, OLX-a czy Allegro.

Osoby pracujące w modelu dropshippingu często sprzedają niskiej jakości rzeczy za wysokie ceny, na co nabierają się kupujący.

Czym jest scam?

Scam jest zjawiskiem, o którym mówi się stosunkowo niedługo i może być powiązany właśnie z dropshippingiem. Scam polega na żerowaniu na naiwności kupujących, najczęściej dzieci i młodzieży lub innych osób, które nie są biegłe w wyszukiwaniu pożądanych towarów w Internecie. Może być związany z promowaniem produktów słabej jakości jako wyjątkowo atrakcyjnych i wartościowych lub wręcz zachęty do kupowania rzeczy, które fizycznie nie istnieją.

Dlaczego influencerzy reklamują scam?

Coraz częściej sprzedawcy wykorzystujący model dropshippingu rozpoczynają współprace z influencerami. W wielu przypadkach osoby reklamujące takie produkty nie sprawdzają z kim tak naprawdę mają do czynienia, lub po prostu ich to nie interesuje.

influencer, scam, zarobki

Tacy influencerzy dostają za to sowite wynagrodzenie i w wielu przypadkach można śmiało stwierdzić, że tylko to ich interesuje. W skrócie:

  • Sprzedawca wykorzystuje duże zasięgi Influencera.
  • Influencer promuje scam na swoim profilu np. reklamuje produkty, które nie są warte swojej ceny.
  • Obserwatorzy, którzy darzą zaufaniem influencera, kupują takie produkty.

Podsumowując: Sprzedawca: zarabia, Influencer: zarabia, Obserwatorzy influencera: zostają oszukani.

Zegarkowy scam – czy Ty też się na to nabrałeś?

Jedną z historii dropshippingu połączonego ze scamem, którą warto przytoczyć, to zegarkowa sytuacja, w której znany influencer mający ponad 2 miliony obserwujących, reklamował zegarki marki Harry Thomson… która w praktyce nie istnieje.

Strona internetowa, na której znajdował się towar, dla osoby naiwnie ufającej, nie sprawiała żadnego podejrzanego wrażenia. Jednak po skrupulatniejszym przejrzeniu strony okazało się, że:

  • nie można znaleźć adresu sklepu,
  • w polityce prywatności widniała informacja, że towar owszem można zwrócić, ale tylko ten, który jest w normalnej cenie. Zegarki reklamowane przez insta gwiazdę były “przecenione”, więc tego towaru już zwrócić się nie da.

Dlaczego mamy tutaj do czynienia z dropshippingiem połączonym ze skamem?

Ponieważ ktoś postawił stronę internetową na bazie gotowych rozwiązań – wrzucił zdjęcia zegarków z Aliexpress, które można było kupić np. za 14 zł, a swoje wystawiał za 399 zł, przeceniając na 69 zł.

Niezła przebitka prawda? Dodatkowo influencer reklamował ten towar, więc można śmiało stwierdzić, że został zamieszany w scam, lub był tego świadomy, ale liczył tylko na zysk. Dziś strony internetowej reklamującej te zegarki nie ma już w Internecie.

Oszustwo na rajstopy – znana sprawa scamu

Kolejną, dość głośną w Polsce sprawą, było oszustwo związane z reklamowaniem rajstop przez znaną influencerkę mającą ponad 1,5 milionów obserwujących na Instagramie. Przypadek podobny do poprzedniego.

Influencerzy

Influencerka reklamująca scam

Rajstopy za 50 zł z Aliexpress zostały wystawione na stronie za niecałe 300 zł i przecenione na około 190 zł. Influencerka zaczęła reklamować je na swoim instagramowym koncie, a że ma bardzo dużo obserwujących, wielu z nich prawdopodobnie zakupiło bardzo entuzjastycznie reklamowany towar.

Niestety po zakończeniu “akcji promocyjnej” sklep z rajstopami, został zamknięty i żaden klient nie otrzymał swojego towaru.

Z tej historii wykluwa się jeszcze inna lekcja, ponieważ oszukańczy sklep internetowy posiadał nazwę podobną do innej polskiej marki. Kiedy zniknął z pola widzenia, osoby poszkodowane zaczęły obarczać winą sklep z podobną nazwą, w wyniku czego marka, która pracowała na swoją renomę od 2016 roku, nagle miała zablokowany profil marketingowy na Facebooku i traciła zaufanie w oczach swoich klientów.

Właściciele firmy postanowili napisać do influencerki oraz firmy, z którą współpracowała o pomoc w rozwiązaniu sprawy. Niestety otrzymali wiadomość, że nie mogą podać danych oszusta, ponieważ w umowie, którą podpisała znajduje się klauzula poufności. Influencerka nawet nie wiedziała z kim podpisuje umowę.

Właściciele z podobnie brzmiącą nazwą swojej firmy do tej promowanej przez oszusta, musieli tłumaczyć się przed oszukanymi, ponieważ to do nich przychodziły wiadomości w sprawie wyjaśnienia oszustwa.

Dopiero po upływie dłuższego czasu influencerka obiecała, że ona i firma z nią współpracująca dołożą wszelkich starań, aby osoby poszkodowane odzyskały swoje pieniądze.

Produkty do wybielania zębów – przykład popularnego scamu

Kolejnym scamem powiązanym z dropshippingiem, o którym z pewnością warto wspomnieć, jest promowanie przez znanych influencerów produktów wybielających do zębów.

Niestety po przeprowadzonych badaniach i wywiadach ze specjalistami, szybko wyszło na jaw, że promowane produkty nie mają nic wspólnego z wybielaniem, a dodatkowo niszczą szkliwo.

Scam promowany przez polskich influencerów

Na stronie sklepu oferującego tego typu asortyment, znajdziecie zestaw do wybielania za 500 zł, a na Aliexpress możecie skompletować go nawet za 60 zł. Ledowa lampka, należąca do zestawu, robiąca największą furorę, również nie ma żadnego znaczenia dla wybielania zębów.

Czym różnią się produkty zamawiane z Allie od tych promowanych przez gwiazdy Insta? Na “firmowych” akcesoriach znajduje się naklejone logo firmy. Firma, która za wysokie pieniądze oferuje zestawy do wybielania, nie zniknęła z Internetu i prawdopodobnie wciąż dobrze się trzyma.

Influencerzy wciąż promują jej produkty na Instagramie, nic nie robiąc sobie z tego, że wiele osób już wie, że “zestawy wybielające” nie mają nic wspólnego z rzeczywistym działaniem.

Podróbki AirPodsów

W 2020 roku głośno było o słuchawkach HypePods, które wśród wielu popularnych polskich influencerów (np. członków Ekipy Fritza, Maffashion, czy Lorda Kruszwila) reklamowane były jako tania alternatywa dla Apple AirPods.

Sugerowano, że ich wyjściowa cena wynosiła 600 zł, a przez krótki czas i oczywiście tylko dla fanów można je kupić za jedyne 129 zł. W rzeczywistości słuchawki te były tanimi podróbkami, które na chińskich portalach można było kupić za 30 złotych.

UOKiK przygląda się influencerom

W 2021 roku sprawie marketingu influencerów przyglądał się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czego efektem były liczne kary finansowe dla nieuczciwych twórców internetowych.

Długofalowym celem działań UOKiK jest wprowadzanie regulacji prawnych mających powstrzymać możliwość oszustw, scamu oraz wprowadzić transparentność reklamy w treściach prezentowanych przez influencerów. Upraszczając – współpraca reklamowa musi być zawsze wyraźnie oznaczona, tak aby widz miał świadomość, jaki materiał ogląda.

Jak nie dać się oszukać influencerom?

W Internecie można znaleźć wiele artykułów czy filmików, które pokazują, że niektóre produkty oferowane przez Insta-celebrytów to tak naprawdę promowanie oszustwa. Najczęściej narażone są dzieci i młodzież, szukające w takich “gwiazdach” swoich nowych autorytetów.

Warto porozmawiać ze swoim dzieckiem i wyjaśnić, że w Internecie trafią na wiele kłamstw i oszustów liczących wyłącznie na łatwy i szybki zysk. Dlatego warto zachować czujność i skrupulatnie weryfikować takie źródła promocji, a przede wszystkim nie dokonywać zakupów pod wpływem emocji łapiąc się na „wyjątkową okazję”. Te bardzo rzadko się zdarzają, a najczęściej są zbyt piękne, aby być prawdziwe.

Mogą Cię zainteresować:

Z wykształcenia dziennikarz prasowy i coach. Tworzeniem treści zajmuje się zawodowo od kilku lat. Pisanie i dobra książka są nieodłącznymi atrybutami w jej życiu. Po latach doszła pasja do gotowania i sprzedaży. Uwielbia nowe technologie, które na co dzień może wykorzystywać w swoim życiu. Uparcie dąży do osiągania celów i nawet dobrze jej to wychodzi.