Wszystkie premiery Apple pokazane na jesiennej konferencji Far Out
Wczoraj odbyła się konferencja Far Out, podczas której firma Apple zaprezentowała nowe produkty – Apple Watch Series 8, Apple Watch SE, Apple Watch Ultra, słuchawki AirPods Pro 2. generacji, iPhone 14, iPhone 14 Plus, iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max. Które produkty zrobiły na nas największe wrażenie, a które nieco nas zawiodły? Zapraszamy na podsumowanie tej prezentacji.
Konferencja była bardzo konkretna, bez zbędnych ozdabiaczy. Pierwsze były zegarki Apple Watch, następnie omówiono AirPodsy, a wisienką na torcie były nowe modele iPhone’ów. My też nie będziemy owijać w bawełnę i od razu przejdziemy do opisania poszczególnych produktów.
- Apple Watch Series 8
- Apple Watch SE
- Apple Watch Ultra
- AirPods 2 2 Gen.
- iPhone 14 i iPhone 14 Plus
- iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max
Apple Watch Series 8
Lekki zawód pojawił się od razu po tym jak pokazano nowy smartwatch Apple. Wygląda bowiem tak samo jak poprzednia generacja zegarków tej marki, czyli Watch Series 7, co sprawia, że nawet wprawne oko może mieć problem z odróżnieniem nowego modelu od jego poprzednika.
Tak samo jak w Series 7, nowy zegarek posiada wyświetlacz otoczony wąską ramką, który zajmuje niemal całą powierzchnię koperty. Poprawiona została natomiast (i to w dużym stopniu) odporność zegarka na różne czynniki zewnętrzne. Jest klasa ochrony IP6X w przypadku kurzu oraz WR50 dla wodoodporności.
Dodano też kilka sensorów odpowiedzialnych za monitorowanie zdrowia. Nowe funkcje przeznaczone są jedynie dla kobiet. Nowością jest przede wszystkim czujnik temperatury, który jednak nie wskaże ogólnej temperatury ciała. Na podstawie danych zbieranych przez ten i inne sensory szacowany jest prawdopodobny czas ostatniej owulacji oraz prezentowane są prognozy dotyczące kolejnej miesiączki. Wszystko to wspomagać ma planowanie rodziny. To dobry ruch ze strony Apple, bo nie jest przecież tajemnicą, że w obecnych czasach wiele par ma z tym ogromny problem.
Kolejną godną odnotowania nowością jest wykrywanie wypadków. Innymi słowy zegarek rozpoznaje zderzenie samochodowe oraz automatycznie komunikuje się między innymi ze służbami ratunkowymi, przekazując informację o swoim położeniu. Zaprzęgnięto do tego najnowsze rozwiązania technologiczne, na przykład akcelerometr dużych przyspieszeń, żyroskop z szerokim zakresem dynamicznym, mikrofon, barometr i GPS.
Znacznie ulepszono także aplikację Trening. Znajduje się tam jeszcze więcej ćwiczeń, nowe wskaźniki monitorujące bieżące parametry organizmu podczas treningu, na przykład strefy tętna. Aplikacja oferuje także spersonalizowane treningi.
Jest także nowy Tryb niskiego zużycia energii. Apple Watch Series 8 zapewnia 18 godzin pracy na baterii, a w nowym trybie oszczędzania energii wydłuża się on dwukrotnie do aż 36 godzin.
Zegarki dostępne są z kopertą aluminiową w kolorach północ, księżycowa poświata, srebrny oraz (PRODUCT)RED w rozmiarach 41 i 45 milimetrów, a kosztują odpowiednio 2399 oraz 2599 złotych.
Wersja z metalową kopertą dostępna jest w następujących kolorach: złoty, mocny grafit i srebrny, a jej ceny wynoszą w zależności od rozmiaru 4199 oraz 4499 złotych.
Apple Watch SE
Nowy model SE wygląda jak zegarki Series 6. Tak jak wszystkie nowe Apple Watche, model SE wyposażony został w układ S8 z 64-bitowym, dwurdzeniowym procesorem. Ten zegarek jest także wodoodporny do głębokości 50 metrów, ale brakuje odporności na pył i pęknięcia.
Jest ta sama ulepszona aplikacja Trening, co w przypadku wyżej opisanego modelu, ale to wynika raczej z nowej wersji oprogramowania niż możliwości sprzętowych, więc być może dostępna będzie ona także w starszych modelach. SE ma również te same czujniki, które zastosowano w droższym modelu, dzięki którym możliwe jest wykrywanie wypadków samochodowych.
Zegarek monitoruje pracę serca, ale w porównaniu do Series 8 brakuje pomiaru poziomu tlenu we krwi, EKG oraz zaawansowanego śledzenia cyklu owulacji.
Zegarek dostępny z aluminiową kopertą w trzech wariantach kolorystycznych: północ, księżycowa poświata i srebrny. Cena wynosi 1499 złotych.
Apple Watch Ultra
Przed konferencją dużo mówiło się o zupełnie nowym modelu zegarka, który miał nazywać się Pro lub Max. Ostatecznie okazało się jednak, że jest to Apple Watch Ultra. To zegarek przeznaczony dla osób, które uprawiają sporty ekstremalne, takiej jak nurkowanie na dużych głębokościach, wspinaczka po górach czy biegi wyczynowe.
O ile Series 8 oraz SE potraktowane zostały po macoszemu, to model Ultra posiada wiele nowych funkcji, które przydadzą się wspomnianej wyżej grupie docelowej.
Apple Watch Ultra posiada między innymi tytanową kopertę, bardziej precyzyjny GPS oraz baterię, która oferuje żywotność do 36 godzin w normalnym trybie działania i aż 60 w trybie niskiego zużycia energii.
Tytan jest lekki, a zarazem niezwykle odporny na uszkodzenia mechaniczne. Ekran nie wystaje ponad płaszczyznę koperty, tak jak ma to miejsce w zegarkach Series 7 czy 8. Poza tym, chroni go szafirowe szkło. Koperta ma rozmiar 49 milimetrów i zapewnia wodoodporność do 100 metrów, zgodność ze standardem MIL-STD 810H3 oraz odporność na pył klasy IP6X.
Zwiększono rozmiar koronki oraz przycisku bocznego, żeby możliwa była łatwa obsługa zegarka w rękawiczkach. Jest nowy programowalny przycisk, który umożliwia szybkie sterowanie wieloma funkcjami.
Ulepszono także wyświetlacz, który jest dużo jaśniejszy niż w standardowych modelach, co zapewnia dobrą widoczność w ostrym słońcu.
Warto wspomnieć jeszcze o GPS obsługującym częstotliwości L1 oraz L5. Pierwsza wykorzystywana jest w większości nowoczesnych urządzeń elektronicznych, a druga przydaje się w miejscach, gdzie sygnał jest osłabiany, na przykład przez gęste zabudowania czy zalesienie. Dzięki temu wskazania są bardzo precyzyjne.
Dołożono do tego zaawansowaną aplikację Kompas, która potrafi między innymi oznaczać punkty na trasie, wskazywać wysokość nad poziomem morza, kąt nachylenia terenu oraz długość i szerokość geograficzną.
Nowością jest syrena alarmowa o głośności 86 decybeli, którą aktywuje się wtedy, gdy potrzebna jest pomoc. Apple twierdzi, że słychać ją ze 180 metrów.
Wiele czasu poświęcono także funkcjom dla nurków. Zegarek jest zgodny z normą EN13319, którą spełnia większość profesjonalnych akcesoriów do nurkowania. Model Ultra zapewnia podobno wszystkie niezbędne nurkom funkcje do 40 metrów głębokości. Stworzono do tego aplikację o nazwie Oceanic+. Wszystkie dane dotyczące nurkowania są automatycznie synchronizowane z iPhonem i chmurą iCloud, dzięki czemu można analizować je po zakończeniu podwodnych działań.
Ultra ma także wszystkie funkcje i czujniki monitorujące zdrowie, które posiada Series 8: śledzenie owulacji, snu, pracy serca, pomiar EKG oraz natlenienia krwi. Jest także wykrywanie wypadków samochodowych.
Cena nowego zegarka to 4799 złotych.
AirPods Pro 2. generacji
Analitycy spodziewali się także słuchawek AirPods Pro 2 i mieli rację. Słuchawki wyglądają tak samo jak poprzednia generacja, ale zmian jest dużo więcej niż w przypadku zegarków Series 8:
- udoskonalono tryb aktywnej redukcji szumów
- wprowadzono Adaptacyjny tryb kontaktu
- dodano wsparcie dla dźwięku przestrzennego Spatial Audio
- dodano adaptacyjną korekcję dźwięku
- nowością jest sterowanie dotykowe
- bateria zapewnia 6 godzin słuchania przy włączonym ANC.
Wszystko to zapewnia nowy czip H2, dzięki któremu jakość dźwięku jest rewelacyjna – tak przynajmniej twierdzi Apple. Trudno póki co temu zaprzeczyć, tym bardziej, że pierwsza generacja tych słuchawek zadebiutowała w 2019 roku, a do tej pory uznawana jest za jedną z najlepszych propozycji na rynku.
Redukcja szumów ma być podobno 2 razy lepsza niż w poprzednim modelu. Zastosowano także nowe mikrofony oraz odpowietrznik, które wspierają funkcję ANC.
Trzeba wspomnieć także o adaptacyjnym trybie kontaktu. Jego zadaniem jest między innymi wspomaganie osób z problemami ze słuchem, ale nowa funkcja niweluje głośne dźwięki z otoczenia, dzięki czemu jeszcze tacy ludzie lepiej usłyszą to co wokół nich istotne.
Ciekawe wydaje się także sterowanie dotykowe. Z poziomu słuchawek można kontrolować odtwarzanie, głośność, rozmowy telefoniczne oraz przełączać między aktywną redukcją hałasu, a Adaptacyjnym trybem kontaktu.
Znacznie ulepszono także etui. Zwiększona została pojemność baterii, która zapewnia nawet 30 godzin słuchania przy włączonym ANC. Nowością jest możliwość jego dokładnego lokalizowania, dzięki zastosowaniu czipa U1, tego samego, który wykorzystano w lokalizatorze AirTag. Etui posiada nawet głośnik, który emituje dźwięk pozwalający na jego odnalezienie.
Za nowe słuchawki AirPods Pro 2 zapłacić trzeba 1449 złotych.
iPhone 14 oraz iPhone 14 Plus
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zrezygnowano z modelu mini, a w jego miejsce pojawił się dobrze znany fanom marki iPhone z przyrostkiem Plus. Podstawowy model ma ekran o rozmiarze 6,1 cala, a Plus jest o 0,6 większy, więc jego przekątna ma długość 6,7 cala.
Smartfony wyposażone są w czip A15 Bionic znany z poprzedniej generacji modeli Pro, wyposażony między innymi w 5-rdzeniowe GPU. Firma chwali się, że znacznie poprawiono czas pracy na baterii oraz jakość zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych.
Obudowa wykonana została z lotniczego aluminium, a ekran chroni znana z poprzednich modeli warstwa Ceramic Shield. Smartfon jest wodoodporny i może przebywać w wodzie na głębokości 6 metrów przez pół godziny.
Jedną z nowości jest opisana przy okazji zegarka Apple Watch Series 8 funkcja rozpoznawania zderzeń samochodowych.
Drugim aspektem, na którym mocno się skupiono jest aparat. Nowości w zakresie przetwarzania obrazu pozwalają robić dużo lepsze zdjęcia w słabym świetle. Apple twierdzi, że są one 2,5 razy lepsze, ale ocenić to będzie można dopiero w trakcie testów. Nowy aparat główny ma większą matrycę i szerszą przysłonę, a zupełną nowością jest procesor do przetwarzania obrazu Photonic Engine. Ulepszono także lampę błyskową oraz Tryb nocny i portretowy.
Lepszy jest też przedni aparat, który wyposażony został w funkcję automatycznego łapania ostrości na wielu obiektach jednocześnie i szerszą przesłonę, dzięki czemu zdjęcia będą lepszej jakości nawet w ciemnym otoczeniu. Są także nowości w zakresie nagrywania wideo. Jest między innymi Tryb akcji, czyli zaawansowana stabilizacja.
Oba modele dostępne są w kolorach niebieskim, fioletowym, północ, księżycowa poświata i PRODUCT(RED).
Cena iPhone 14 zaczyna się od 5199 zł (za model 128 GB), a iPhone 14 Plus od 5899 zł (wariant 128 GB). Można je kupić w sklepach Komputronik.
iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max
Zdecydowanie więcej pracy włożono w modele serii Pro. Tak jak w poprzednim roku są dwa modele – Pro oraz Pro Max, odpowiednio z ekranem o przekątnej 6,1 oraz 6,7 cala. Tutaj nowości jest więcej i są one bardziej spektakularne niż w przypadku standardowych modeli, więc skupimy się tylko na nich.
Smartfony wyposażono w nowy układ A16 Bionic, z 6-rdzeniowym CPU i 5-rdzeniowym GPU.
W modelach Pro zrezygnowano z notcha, a zamiast niego pojawiła się dynamiczna wyspa (Dynamic Island). To „czarna dziura” w ekranie, która kryje w sobie przedni aparat i moduł do rozpoznawania twarzy. Zmienia ona swój kształt i wielkość po to, by wyświetlać różne informacje (na przykład powiadomienia systemowe czy z aplikacji firm trzecich oraz różne alerty) nie zasłaniając reszty ekranu. Z jej poziomu można na przykład sterować muzyką bez konieczności rezygnacji z patrzenia na to, co właśnie wyświetla się na ekranie.
Pojawiła się także zapowiadana od dłuższego czasu funkcja always-on, czyli niegasnący wyświetlacz. Pozwala na wyświetlanie różnych informacji na ekranie, a po jego zablokowaniu wszystkie ciemnieje, dzięki czemu nie maleje żywotność baterii. Całość wspierana jest przez ProMotion, czyli adaptacyjne odświeżanie ekranu.
Co więcej, ekran może pochwalić się jasnością na poziomie 2000 nitów, czyli dwa razy więcej niż w przypadku poprzedniej generacji.
W przypadku modeli Pro także znacznie ulepszono aparaty, które jak w przypadku poprzedników, dużej lepiej radzą sobie w słabym świetle. Pojawił się nowy obiektyw główny o rozdzielczości 48 MP z matrycą w technologii czteropikselowej. Daje to między innymi duże możliwości w zakresie kadrowania zdjęć bez znaczącej utraty ich rozdzielczości.
Teleobiektyw oferuje cztery opcje zoomu: 0,5x, 1x, 2x oraz 3x oraz działa w trybie portretowym i potrafi rejestrować wideo w 4K.
Nowe iPhone’y serii Pro potrafią nagrywać wideo w 4K w 24 i 30 kl./s, a całość może być zapisana w ProRes lub Dolby Vision HDR. Jest także opisany wyżej Tryb akcji. Ulepszono też przedni obiektyw. Ma autofokus i szerszą przysłonę.
Smartfony dostępne są w kolorach głęboka purpura, złoty, srebrny oraz gwiezdna czerń.
Cena iPhone 14 Pro zaczyna się od 6499 zł (wersja 18 GB), a iPhone 14 Pro Max od 7199 zł (wersja 128 GB). Najdroższy wariant iPhone 14 Pro Max z 1 TB pamięci kosztuje 10499 złotych.
Jako ciekawostkę można dodać, że w niektórych krajach (w tym USA) iPhone 14 będą sprzedawane w wariancie bez slotu na kartę SIM. Te modele będą obsługiwać wyłącznie eSIM. W Polsce będą to na szczęście klasyczne wersje z tacką na kartę nano SIM oraz obsługą eSIM.
Może Cię zainteresować: