Henry Cavill jednak nie powróci jako Superman. Co się stało?
Jakiś czas temu informowaliśmy, że Henry Cavill porzucił rolę Geralta z Rivii na rzecz powrotu jako Superman. Mimo wcześniejszego oświadczenia samego zainteresowanego, potwierdzającego te doniesienia, sprawa obrała jednak nieoczekiwany obrót. Dziś wiemy już, że Cavill Supermanem nie zostanie. Skąd to zamieszanie?
Henry Cavill nie wraca jako Superman
Były oficjalne oświadczenia, były sceny po napisach w filmie “Black Adam” i jak się okazuje, to by było na tyle. Henry Cavill nie powróci do roli nadczłowieka. Przyczyną tych rozbieżności ma być zmiana warty na poziomie kierownictwa w DC Studios, które sprawują obecnie James Gunn oraz Peter Safran.
Panowie pragną dokonać restartu filmowego uniwersum, opowiadając swoją własną historię. W konsekwencji wielu związanych z nim aktorów będzie musiało pożegnać się ze swoimi dotychczasowymi wcieleniami. Ofiarą tych zmian stał się właśnie Henry Cavill, który jednak nie żywi urazy, szanując prawo do swobody twórczej nowego szefostwa DC. Jak oświadczył:
Ostatecznie nie powrócę jako Superman. Po tym, jak studio kazało mi ogłosić swój powrót jeszcze w październiku, przed zatrudnieniem [Gunna i Safrana – przyp. red.], ta wiadomość nie jest najłatwiejsza, ale takie jest życie. Zmiana warty to coś, co się zdarza. Szanuję to. James i Peter mają uniwersum do zbudowania. Życzę im i wszystkim zaangażowanym w nowe uniwersum wszystkiego najlepszego i najszczęśliwszego losu.
Co przyniesie nowy Superman?
Peter i ja mamy gotowy projekt DC, z którego nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni; będziemy mogli podzielić się ekscytującymi informacjami na temat naszych pierwszych projektów na początku nowego roku. Wśród tych na liście jest »Superman«. W początkowych etapach nasza historia skupi się na wcześniejszej części życia Supermana, więc w postać tę nie wcieli się Henry Cavill. Ale właśnie mieliśmy wspaniałe spotkanie z Henrym, jesteśmy jego wielkimi fanami i rozmawialiśmy o wielu ekscytujących możliwościach współpracy w przyszłości
– ogłosił Gunn na swoim Twitterze.
Tym samym w nowej odsłonie “Supermana” możemy spodziewać się powrotu młodego herosa. Jej scenariusz (i najprawdopodobniej reżyseria) będzie dziełem Gunna.
A co z Cavillem? Podobno twórcy mają już plany w związku z uniwersum, których nieodłącznym elementem jest aktor. Na ich ujawnienie musimy jednak jeszcze poczekać.
Źródło: Collider, Deadline, instagram.com/henrycavill, twitter.com/jamesgunn, materiały prasowe
Może Cię zainteresować: