Czy aplikacje z filtrem Barbie wyłudzają dane? Polski rząd ostrzega, Niebezpiecznik tonuje nastroje

01.08.2023 |
| Clock Przeczytasz w 2 Minuty
Czy aplikacje z filtrem Barbie wyłudzają dane? Polski rząd ostrzega, Niebezpiecznik tonuje nastroje
Przeczytasz w 2 Minuty
Zwiększ rozmiar tekstu

Film Barbie bije rekordy popularności, na czym wiele firm próbuje korzystać. W ich ofertach pojawiły się liczne produkty i usługi nawiązujące do filmu i kultowej serii lalek. Niestety, popularność Barbie czasem wykorzystywana jest w sposób niebezpieczny dla użytkownika. O aplikacjach, które mogą wyłudzać dane użytkownika, poinformowało nawet polskie Ministerstwo Cyfryzacji.

Aplikacja do selfie w stylu Barbie służy do zbierania naszych danych?

Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało na swoich mediach społecznościowych, żeby uważać na aplikacje:

  • barbieselfie.ai
  • barbie.me

Zdaniem polskich władz programy na smartfony, poza filtrami w stylu Barbie, wyłudzają dane. Chodzi m.in. o informacje z lokalizacji urządzenia, historię płatności, dostęp do aparatu fotograficznego i inne. Użytkownik udziela aplikacji zgody na dostęp do tych funkcji. Znany i rzetelny serwis Niebezpiecznik ma jednak pewne wątpliwości co do zarzutów stawianych przez polskie władze.

Zalecamy więc ostrożne korzystanie ze wspomnianych programów. Pamiętajmy jednak, że podobną listę zgód wyrażamy także w przypadku wielu innych aplikacji i gier. Ministerstwo Cyfryzacji informuje też, że aplikacja barbie.me narusza zasady RODO, co oznacza brak właściwej ochrony danych i prywatności.

Zarzutem względem drugiej wspomnianej przez Ministerstwo Cyfryzacji (barbieslfie.ai) jest z kolei zbieranie ogromnej liczby danych, w tym o płatnościach.

Barbie - aplikacja wyłudza dane?

Dlaczego aplikacje wymagają dostępu do tylu informacji?

Oczywiście, czytając informacje o wyłudzeniach danych lokalizacji i dostępie do aparatu, szybko możemy wyobrazić sobie próbę podsłuchu. Czy jednak aplikacje rzeczywiście śledzą użytkownika? W praktyce najczęściej dane te po prostu służą do celów reklamowych. Dobrze „trafiona” reklama, kierowana do określonej grupy osób (np. o określonych nawykach), jest po prostu sprzedawana drożej.

Dziś coraz częściej nasze dane służą jako zapłata za darmowe korzystanie z gry lub aplikacji.

W dużej mierze to od samego użytkownika zależy to, czy jego dane będą bezpieczne. Warto postępować rozsądnie i nie podawać swoich danych niesprawdzonym aplikacjom. Powinniśmy chronić w szczególności swoje dane bankowe oraz dane wrażliwe.

Dziś ciężko jednak korzystać z wielu gier i aplikacji bez dawania im wielu dostępów do kamery, GPS, mikrofonu i innych funkcji telefonu. Do decyzji użytkownika pozostaje więc, czy „odda” swoje dane (z pewnością trafią kiedyś do reklamodawców), czy zrezygnuje z dalszego korzystania z programu. Jeśli nie chcesz otrzymywać „natrętnych” reklam, rozwiązaniem może być też używanie drugiego adresu e-mail, tylko do rejestracji konta.

Barbie

Może zainteresują Cię także inne artykuły

Telefonami komórkowymi interesował się jeszcze w czasach, gdy przedrostek “smart”-” oznaczał możliwość wysłania SMS-a. Przed dokonaniem jakiegokolwiek zakupu zawsze ogląda wszystkie recenzje i testy. W wolnych chwilach lubi grać w szachy i na gitarze basowej.